России и Польше - никаких ссор больше!
Вот первый исторический перевод славной песни.... Ура и вперед!!!!!
ПЕСЕНКА КРОКОДИЛА ГЕНЫ
Пусть бегут неуклюже
Пешеходы по лужам
А вода по асфальту рекой,
И не ясно прохожим
В этот день непогожий
Почему я веселый такой.
А я играю на гармошке
У прохожих на виду,
К сожаленью день рожденья
Только раз в году...
Прилетит вдруг волшебник
В голубом вертолете
И бесплатно покажет кино,
С днем рожденья поздравит
И наверно оставит
Мне в подарок пятьсот эскимо.
А я играю на гармошке у прохожих на виду
К сожаленью день рожденья
Только раз в году
К сожаленью день рожденья
Только раз в году...
PIOSENKA KROKODYLA GIENY
Niech w kałużach przechodnie
Moczą buty i spodnie,
Niech co sił uciekają do bram,
Mnie nie straszna ulewa,
Idę sobie i śpiewam,
O przechodniów i deszcz mało dbam.
Gram wesoło na harmonii
I uśmiecham się co krok,
Urodziny ma się przecież
Tylko raz na rok!
Dziś czarodziej na pewno
Przyjdzie spotkać się ze mną,
Film za darmo pokaże lub dwa,
Szczęścia życzyć mi będzie,
I w prezencie przy święcie
Pięćset lodów „Bambino” mi da.
Gram wesoło na harmonii
I uśmiecham się co krok,
Szkoda, że mam urodziny
Tylko raz na rok...
Szkoda, że mam urodziny
Tylko raz na rok...
tłum. Michał B. Jagiełło